”Nic na to nie poradzę, ale moje dzieciaki za nic nie chcą jeść warzyw, już nie wiem, co robić”. Znacie to? Na pewno. Rodziców, którzy prowadzą codzienną batalię z pociechami, które opierają się przed jedzeniem buraków, groszku, kapusty czy sałaty jest mnóstwo. Nie mamy żadnej tajnej broni, która może pomóc wygrać w tej wojnie, ale mamy kilka sugestii, z których możecie skorzystać. Oto one:

1) Zróbcie z tego zabawę

Zabawcie się kolorami i wzorami. Jeśli robicie „śmiertelnie nudny” krem z dyni wyrysujcie na powierzchni uśmiech przy pomocy oliwy, a z dwóch złotych grzanek utwórzcie oczy. Wtedy łyżki z kremem mogą łatwiej trafiać do ust. A Na pewno trochę śmiechu przy posiłku nie zaszkodzi.

2) Dziecinne iluzje

Sprytnie podmieniajcie niby to mięsne składniki na warzywa. Dziś na obiad serwujemy… stek nadziewany bakłażanem. Plasterki bakłażana na grzankach stosujcie wymiennie z serem i szynkę. A jeśli do tego przed włożeniem ich do piekarnika lub mikrofalówki skropicie je oliwą z oliwek będą dzieciakom smakować wyśmienicie.

3) Radosne połączenie

Mieszajcie zieleninę z ryżem i makaronem. Dodajcie trochę buraków, marchewki i dorzućcie garstkę groszku do ich ulubionych dań na bazie ryżu lub makaronu. A jeśli to nie zadziała, to spróbujcie z sosem.

4) Ich ulubione przysmaki

Do sałatki lub zupy warzywnej dorzućcie coś za czym przepadają. Na przykład pestki słonecznika, albo plasterki żółtego sera. To dla dzieciaków może być ważna różnica, dzięki której do ich brzuszków może trafić wiele wartościowych składników.

5) Nigdy więcej chipsów

Do mięsa i ryb dodawajcie warzywa. Jeśli już nie ma jak wyeliminować ziemniaczanych chipsów, to niech będą one obecne tylko w wyjątkowych sytuacjach, w restauracji, w czasie spotkań rodxinnych. A w domu spróbujcie je zastąpić słodkimi suszonymi pomidorami albo usmażcie plasterki pomidorów na patelni. Zobaczycie co się stanie…!

6) Kolorowe zamieszania

Jeżeli przedstawione powyżej rozwiązania nie zadziałają spróbujcie z różnych warzyw robić chipsy: z marchewki, buraków, słodkich pomidorów czy z tapioki. To sztuczka z kolorami, którą łatwo zrobić. Wystarczy pokroić warzywa na plasterki i smażyć je na oliwie z oliwek ekstra virgin aż do chwili, kiedy staną się kruche.

Można ich też poszukać w sklepie. Można je łatwo znaleźć, ale wtedy trzeba zwrócić uwagę, czy nie ma w nich za dużo soli.

7) Jedzcie Razem!

Sprawcie, żę dzieciaki będą się bawić w „Super Zdrowe Potwory Warzywne (pamiętacie Potwora Ciasteczkowego  z Ulicy Sezamkowej). Spróbujcie wszystkie wyżej wymienione rady sprowadzić do jednego zdrowego przedsięwzięcia. I sami też nie migajcie się od jedzenia warzyw – skoro dzieciaki je jedzą, to i wy powinniście. I także wam wyjdzie to raczej na zdrowie!